Panowie bez przesady !
Ja rozumiem nie lubiec kogos ale to forum zamienilo sie w forum nienawisci do Suva, Nie wiem czy az tyle sie zmienilo od czasu mojego odejscia w niebyt ale przeciez sa gorsze osoby o ktorych mozna pisac na tym forum niz nasz Olek. Osobiscie biegalem po jego bp z ciala jak dednal i zrobil bym to ponownie gdyby mnie o to poprosil i on pewnie tez by to dla mnie zrobil i dla kazdego na tym forum gdyby zaszla taka potrzeba i zostala wysunieta prosba ze strony denata.
Moge sie niezgadzac z postepowaniem Suva czy tez innych ludzi ale bez przesady !
A na jego wstapienie w szeregi NG patrze z perspektywy mojego pobytu w Snake/Rambo/Kooler/Banished - Wiecej moglem pomoc kolegom bedac w tej gildi niz bedac w "polskiej" gildii a ze z biegiem czasu polubilem moich szwedzkich kolegow i stali mi sie oni bardzo bliscy to zupelnie inna historia.
Dlatego proponuje patrzec na Suva czy tez Pepiego jak na potencjalnych ludzi ktorzy MOGA nam polakom pomoc w razie problemow z NG. ( i napewno pomoga)
(polskie gildie postrzegam jako zamykanie sie w polskim getcie)
Z jednym sie zgadzam co napisal Strazak odnosnie przyjazni - Suv, Booka, Gara, Wiki, to moje polskie "friendy" i to sie nie zmieni raczej.
Dodi zakonczyl raczej swoja egzystencje na Obsidii, chce jeszcze pomoc Wiki i Booce w questach ale nie bede nim juz raczej grac. Oczywiscie anihilator kusi ale po 3 miesiacach niegrania to juz nie to samo. Pewnie bede mial jakiegos chara zeby pograc wieczorkiem jak stwory zasna ale zaczne od zera i bez wiedzy starych "friendow".
pitt6ull
nie zgadzam sie z Toba odnosnie szwedow jako nacji nienawidzacej polakow i zdradliwej. Szwedzi podobnie jak Polacy sa rozni i nalezy ich traktowac indywidualnie.
Spedzilem U Don Zasy z 8 miesiacy i NIGDY powtarzam NIGDY nie spotkala mnie z jego strony ani jego kolegow zadna przykrosc ani zaden objaw rasizmu. A wrecz zeciwnie. Ciekawilo ich jak radze sobie jako tata, gdzie pracuje, wakacje, czyli innymi slowy moje zycie rodzinne.
Mogli mnie okrasc lecz nigdy tego nie zrobili (poinformowani wiedza o co chodzi) bo nie sa lasi na "itemki i kase" tu chodzilo o przyjazn, pomoc i honor o ktorym kazdy polak tyle gada a czesto niewiele o tym wie
Oczywiscie nie ma koniecznosci zgadzac sie z moim punktem widzenia ale warto wziasc go pod uwage.
Piotrek
sp
Znajde chwilke to przejze moje ssy i wstawie cos na forum Kiroy Winda.
Moze ktos rozpozna sie na nich
