To byl najprawdopodobniej najciekawszy DHQ w historii wszystkich serwerow Tibii. Tego sie nie da opisac, to trzeba zobaczyc. Film pewnie bedzie dlugi, bo czesto nic sie nie dzialo... Jednak koncow i walki to juz mega hit...
Konda i koledzy chcieli, moim zdaniem, poczynic bardzo zle. Zastraszanie mojej osoby przez Oena bylo kompletnym nieporozumieniem...
"Dont go with HWL to the quest because they can get money"
Cos w tym stylu uslyszalem od Oena.. Zdziwilem sie, bo po co im jeszcze wiecej wrogow. Zdecydowalismy jednak, ze ja Zocha Ancha i Szakal nie bedziemy sie wtracac.
Skonczylo sie jak sie skonczylo....A my nie zaliczylismy DH
Pozdro