Ej, zostawcie biednego Corso of corsa of darknasza!.
On jest boss, jest w Ruin.
Wystarczy chwilę poczekać, przecież to jest standardowa taktyka Dennisa, że też nikt nie zauważył.
Z DT było to samo (i na isarze, i na berylii) - nabrał nuubasuf ile się dało, takich a'la Corso, po czym jak już wyszedł na prostą to zaczął ich wszystkich huntować.
Dajcie sprawie trochę czasu, to jeszcze Corso będzie błagać żebyście go do LF/odpowiednika lf przyjęli.
Istna telenowela, zachowanie Corsa się nadaje do jakiegoś tasiemca.
Ostatnio edytowany przez Gallar - 29-11-2006 o 19:42.
|