Pisałem już gdzieś o tym, beznadzieja, te głosy... jakby ktoś im w jaja dał, animacja i wogóle grafika...brzydkie, czasami te teksty ujdą (wychowany na southparku śmieje się z byle czego). Mimo, że to serial... określilbym to jako katar jednodniowy.
I ta pielęgniarka, moglaby byc ladniejsza.
|