Albo to tylko rozkładające się ciało... a właściwie kości.

Oczywiście stojące w pionie jak eksponaty w muzeum. A oczy mu się świecą, bo mam krótkowzroczność. Delikatną.
Spoko, zobaczy się jak to w praktyce będzie.

Widziałem graficzkę prawdopodobnie iron hammera. Może dadzą jeszcze jakieś inne młotki... MORE HAMMERS!
