Hmmmm... wydaje sie, ze wiekszosc tu jest niewierzaca i, na swoja szkode ich zdaniem, ochrzczona... Panowie (i panie

), 18 lat i mozna zmienic wiare

Co do mnie... ochrzczony jestem, ale jak to nazywam, jestem "chrzescijanin niepraktykujacy", czyli do kosciola prawie nie chodze, aczkolwiek w Boga jak najbardziej wierze i modle sie do Niego w niektorych sprawach. To chyba na tyle.. <i ja chcialem byc ksiedzem>
"Chrzescijanin niepraktykujacy"
PS. God'll be my light when I'm on the darkness road.