Chwilkę temu moi koledzy zostali zaatakowani przez gs'a. Lecz nie to że zostali zaatakowani jest dziwne, lecz samo miejsce w którym owy GS się znajdował.
Przy wejściu do zamku (koło A
był GS!!. Na początku w to nie wierzyliśmy, lecz po tym jak kilka osób widziało go i zostało przez niego zatrutych - oraz trafionych z "pazura", to zdaliśmy sobie sprawę z realnego zagrożenia.
Jak się tam znalazł to nie mam bladego pojęcia. Jeżeli macie jakiś pomysły to piszcie.
jako niewielki dowód potwierdzający moje słowa zamieszczam dwa screeny poniżej. Są one na darmowym serwerze i nie mogę nic na to poradzić jeżeli screeny nie będa się ładować.
#1
#2
PS. cała akcja miała miejsce na isarze
added few minutes l8er.
tutaj macie jeszcze drugi mirror - też darmowy server więc proszę bez pretensji do mnie.
#1
#2