Ja ostatnio swoim palkiem na ruberze poszedlem do kopaln. No to schodze na drugie pietro. Rot i dwarf - spoko. Pozniej cos dochodzi, jeszcze cos i jeszcze cos.. "Wow - ale bedzie exp" - pomyslalem. I taky myslalem, do czasu kiedy 10 potworow sie kolo mnie nie pojawilo. A bylem palkiem 11lvl. Mialem male lagi, na szzczescie daleko nie odszedlem od miejsca na rope. Wiec ide 2 pola, tam rot stoi, przesuwam go, lina. A i nie mialem zadnych ihr, uhr ani nic, a mane stracilem na strzaly. No wiec dotarlem na gore. 12 hp zostalo

wszystko trwalo niecale pol minuty
