rzecz dotyczy broni- moja teoria
Witajcie!
Mam pewną teorię, jeśli ktoś się zna na systemie walki bronią to proszę aby ją potwierdził lub zaprzeczył.
Zaczynam...
Chodzi o to iż wydaje mi się, że wspołczynnik ataku broni nie ma wpływu tylko na siłę ciosu (wraz ze skillem) ale także na częstość zadawanych hitów omijających tarczę.
Każdy wie, że atak broni wraz ze skilami wplywa na siłę uderzenia itak np. mając broń o ataku 35 (f sword) i skill w sword fighting 60 jesteś w stanie maxnąć potworka na 140. Atak broni jest mnożony przez współczynnik przypisany skillowi przy 60 skila ten wspólczynnik to 4. Wraz ze wzrostem skilla o jeden współczynnik max dmg wzrasta o 0.05. Np na 61 skillu bys zadawal max dmg f swordem 35*4.05=~141.
Ale jest jeszcze coś... tu jest moja teoria... mając f sword z atakiem 35 i skillem 60 masz 95% szans na zadanie hita bo 60+35=95 a np. sorek z guardian shield def=30 i shieldingiem 20 ma 50% szans na unik bo 20+30=50 wiec ty masz szanse walnac go 95%-50%=45% skutecznością. Wysnuwam swą teorię z test hitów z moim kumplem on ma wyższy sword fighting niż ja shielding i cały czas puffował knifem a f swordem mi zadawał blood hity więc attack broni ma zanczenie na szanse trafienia.
Uprzejmie proszę o odpowiedzi.
|