mój idol??
Mój idol?? Nie ma kogoś takiego. Dlaczego ?? Bo uważam, że bycie kimś takim jak inny człowiek nie ma sensu. ( idol - ktoś kogo próbujemy naśladować, chcemy byc tacy jak on ) Lepiej zamienić słowo idol na Autorytet, ponieważ mając swój autorytet dążymy, nie do tego żeby być taką samą osobą jak ktos inny tylko do tego, żeby w danej sytuacji postępować tak jak zrobiłby nasz autorytet....czyli właściwie ( w sensie etyki i zasad moralnych ). No chyba, że wybierzemy sobie zły Autorytet.....Dlatego wszelkie wzorowanie się na kimś, naśladowanie itd. jest niebezpieczne i lepiej jest postępować według swoich reguł i zasad ( oczywiscie w granicach tolerancji..bla....bla.......bla ).
Nie rozumiem ludzi, którzy piszą np.
Moim idolem jest M.W bo się pięknie ubiera.....
w wyszukiwaniu autorytetów nie chodzi o to, że podziwia sie kogoś za rzeczy płytkie i nietrwałe tylko za poświęcenie, trud i pracę w słusznym celu.
O to właśnie chodzi w autorytetach. Dlatego moje autorytety to :
ja sam ( nie myślcie, że popadam w samouwielbienie, ale jesli jestem w jakies krytycznej sytuacji to nie myślę : A Mc Giver by zbudował bombe z tych klocków lego i..................
myślę : ja bym to zrobił tak..........
własne zdanie i trzeźwość umysłu jest najważniejsza.........
wracając do moich atorytetów to są nimi jeszcze:
Papież Jan Paweł II..........ACZKOLWIEK........ale dobra mniejsza ztym ( inny temat by się przydał, zbyt kontrowersyjny, zaraz by policja mnie wsadzila do pierdla itd. - nie pytajcie sie co chcialem napisac )
mój ojciec - kolejne aczkolwiek.....ale to też inny temat..
i jeszcze wszyscy ludzie, którzy poświęcili swoje życie w walce o swoje poglądy.....oni są moim najwyższym autorytetem ( a wielu ich bylo....)
może dodam jeszcze NIE MA LUDZI IDEALNYCh
co do ludzi, których nie znosze to są to:
POLITYCY, NIEUCZCIWI KSIĘŻA ( wiadomo o co chodzi ), wszyscy ludzie którzy poświęcili czyjeś życie do zdobycia własnych korzyści, też ich wielu było ( słyszeliście najnowsze rewelacje o 11 września.....jak nie to przeszukajcie neta i zobaczcie kto tak naprawde za tym stoi, moze wtedy zrozumiecie w jakim zyjecie swiecie i zaczniecie dostrzegac rzeczy dotychczas niewidoczne ), wracając do moich antyautorytetów to jesli musialbym wskazac na pojedyncza osobe wybralbym Georga Busha (******* ***** )
|