Ehh to moze ja sie wypowiem , na okolo 50 lvl myslalem ze knight jest do dupy i se zrobilem sorca. W 6 dni nabilem 33 lvl i pozniej.... zalamanie wogle niewiedzialem co robic tak duzo many ciagnal ten wand of inferno ze sobie dalem spokoj z sorcem i gralem dalej knightem. Teraz mam 90 lv 87/83 i jestem retired.
Wy gadacie ze knightt ma slabe pvp , ale zazwyczaj jak sie idzie kogos zabic to.... nie idziecie sie samemu
Wedlug mnie knight jest profesja prawie doskonala , wy zamiast gadac te glupoty na forum , poexpijcie sobie tym knightem , albo pograjcie se w CSS.
Bezsens . Nara.
