Temat: Suicide?
Zobacz pojedynczy post
stary 14-12-2006, 15:42   #74
Eivrel
Użytkownik Forum
 
Eivrel's Avatar
 
Data dołączenia: 25 06 2006
Wpisy bloga: 1

Posty: 281
Stan: Na Emeryturze
Domyślny

No dobra teraz ja sobie pocytuję =)
Cytuj:
Nie wiem, może sie myle. Ale czy to jakaś istotna różnica ? To ja kieruje swoim życiem i to odemnie zależy jakie będzie.. i chyba dlatego cel do którego dąże aż to śmierci moge nazwać swoim życiowym celem.. czyli celem mojego życia.
Ech.. źle zrozumiałeś moje słowa. Mówiąc cel twojego życia miałem na myśli nie to do czego zmierzasz w swoim życiu, nie to co chcesz osiągnąć tylko to co to oznacza dla świata. Dla ludzkości może bardzo wiele, ale dla świata nic.
Cytuj:
Zastanawianie się nad samobójstwem przychodzi mi tylko od czasu do czasu kiedy to zapędzę się w wir filozofii na temat tego co będzie po śmierci
Moim zdaniem to bez sensu gdyż i tak umrzemy. Więc jeżeli ktoś się chce zabić żeby szybciej ujrzeć latającego potwora spaghetti albo niebo ( w zależności od tego w co kto wierzy) to dla mnie jest zachowanie małego 5 latka, który nie może doczekać się lizaka.
Cytuj:
Wyższym celem dla człowieka może być naprzykład ułatwienie życia innym pokoleniom. Co powiesz na odkrywanie nowych lekarstw dzięki którym można uratować tysiące ludzi..
To nie jest wystaczająco duży cel ?
A ułatwienie innym zycia ? Gdyby ktoś nie wpadł na to że koło może usprawnić życie teraz byśmy się męczyli.
To też jest nic ?
Dla człowieka. Nie dla świata.
Cytuj:
No, przynajmniej jedna osoba wie o co mi chodzi :-).
Też nie lubię matematyki xP
Cytuj:
NO jasne. Tutj jedyny argument to to, ze zycie ludzkie jest podobne do zycia grzyba. O ile moze to dla ciebie sensowny argument -dla nie to pieprze**nie malolata, ktoremu sie wydaje ze wie wszystko i, ze jezeli mu zycie sie pierdo**li to ma byc tak u kazdego. Uwaam taka osoba za psychiczna i niebezpieczna...
Popieprzenia małolata. Jako iż jestem dość młody (14 lat) i cytowałeś moje wypowiedzi czuje się trochę obrażony tymi słowami. Poza tym to że ''życie grzyba podobne jest do ludzkiego życia" nie było argumentem, a podanym faktem, który my udowadnialiśmy.
Cytuj:
Tak, jestem katolikiem i moje zzcie ma cel. To jedyny sensowny argument jaki posiadam. (NIe sadze zebym niektorych "myslacych inaczej" przekonal ze moje zycie jest lepsze od zycia grzyba). Problem w tym, ze teraz odezwie sie banda pacanow chcaca dowodow na istnienie Boga - LOGICZNYHC DOWODOW - a takie dyskusje dawno mnie znudzily;]
Wypowiedzenie "jestem katolikiem" uważasz za argument? To coś podobnego do:
- Jaki masz dowód na istnienie latającego potwora spaghetti ( ;> )?
- jestem jego wyznawcą.
I jeżeli masz od kogoś odmienne zdanie, to nie musisz od razu wyzywać go od "myślących inaczej". I nie chce żadnego dowodu na istnienie boga. Ja tam w boga jako takiego nie wieże, ale nie mam zamiaru dlatego prosić cię o udowadnianie jego istnienia. W zamian mogę przedstawić ci moją opinie na dany temat ( co już wykonałem). A ty na to odpowiadasz wyzwiskami.
Cytuj:
Pytalem ojca. Czlowiek po 50. Nie jest rozczarowany zyciem. I dalej uwaza, ze nie tylko jego zycia ma cel ale takze zycie calej ludzkosci ma cel. Tak - tez jest wierzacy. Jaki ja czuje sie szczesliwy ze otaczaja mnie wyjatki;D
Och, żeby tak każda osoba po 50 znała odpowiedź na wszystkie pytania filozoficzne. Ale to by było piękne =)
Cytuj:
Chcecie argumentu? Wyzszym celem ludzkim jest doskonalenie sie i poznawanie tego swiata. O ile grzyb, mrowka czy slon od pokolen zyja tym samym - instynktem przezycia, o tyle nie potrafia sie doskonalic. NIe potrafia grac na muzyce, nie potrafia sie uczyc skomplikowanych twierdzen, nie potrafia swiadomie podzielic czasu pomiedzy zabawe i prace. Dla nich wazne jest tylko jedno - zapelneinie brzucha. Byc moze dla wielu z was zapelnienie brzucha tez jest jedynym zmartwieniem - wspolczuje. Nobody perfect. Ale ja zamiast zachowywac sie jak zwierze poprostu egzystujace na tej planecie - ZYJE - i to jest moj wyzszy cel. i bedzie zawsze - czy po 23, czy po 50, czy po 80.
No właśnie. Twój. Już mówiłem ocb.
Cytuj:
A moze naszym wyzszym celem tez jest przezycie? Przeznaczeniem kazdego gatunku jest wyginiecie - ale skoro nam dano rozum, moze zostalismy przeznaaczeni do wymyslenia jak uciec przed globalna smierca? Mozliwosci jest co najmniej miliard. Ale lepiej byc tru i powiedziec "to nie ma sensu". Przyzwyczailem sie - slysze to po 100 razy dziennie - o dziwo, tylko od ludzi sluchajacych "ciezszych" kliamtow. To chyba taki przymiot tej subkulturty.
Rozumiem jesteś katolikiem więc wierzysz, że rozum nam dano. Dobrze szanuję to. Ja po prostu powiem ci jak ja to widzę. Rozumu nam nie dano. U nas rozum się wykształcił z czasem. Poza tym nie słucham ciężkiej muzyki.
Cytuj:
Twoje życie ma według ciebie cel. Twoje życie ma pewien cel którego być moze nie zrealizujesz bo go tak naprawdę nie znasz. Jednak istnienie ludzkości jest bezcelowe (kogoś teraz cytuję, bo coś o takim sensie już tutaj pisał ktoś prawda?)
Mi plix !!! xP
Cytuj:
Popadasz w skrajnosc piszac "Co do celu życia ludzkiego - Ty masz jakieś swoje cele. Ale one tak naprawdę są niczym. Mrówka także ma cele - choćby służyć mrowisku. Jednak co z tego?". Z takim podejsciem mozna zakwestionowac wszystko
No bo właśnie tu się kwestionuje wszystko. Nie tylko życie ludzi, ale i mrówek, zajączków czy olifantów ( wiem że tego nie ma, ale może jakiś naukowiec w przyszłości nazwie tak jakiś gatunek ^^)
Cytuj:
ponadto, kazdy organizm jest inny i ma subiektwyny cel, wiec nie mozna tego celu traktowac jak czegos obiektywnego.
Tak to wiemy ja, ty, on, ona, olifant ( xP ) mają swój cel. Ale ten cel dla świata jest niczym.
Cytuj:
Probujesz udowodnic, ze cel zycia Matka jest bezsensu, bo TY tak uwazasz.
Imo to logiczne. On tak uważa i próbuje to udowodnić.
Cytuj:
Pytanie z innej beczki. dlaczego smierć* dla was oznacza ze nie ma zadnego celu?
Chodzi ci o to, że my uważamy, że śmierć to konieć życia i po niej nie ma żadnej bajkolandii? Bo ustają wszystkie procesy życiowe bla bla bla.
I w ogóle to najpierw powinien się moim zdanie wypowiedzieć na ten temat ten kto uwarza że coś jest. A nie ten co uważa że nie ma.

*Poprawiłem literówkę w wyrazie. Jeżeli nie o ten wyraz chodziło to sorry. Btw. czytałem te pytanie na szybko, a że było ono chaotycznie zadane mogłem je źle zinterpretować.

No dobra starczy ;p Pozdrawiam =)
Eivrel jest offline   Odpowiedz z Cytatem