Ja raz jako newbie szedlem kanalami pod carlin. Zastalem porzuconego dwarfa guarda, (ktos go tam przyzwal i zostawil; on stal w bezruchu) a ja bylem knightem i to na slabym lvlu (chyba 15). Wmowilem noobkom, ze go przyzwalem. Ochom i Achom nie bylo konca. Noobki mi wierzyly, a bardziej inteligentne pomyslaly, ze to po prostu bug w grze (jeszcze inni mysleli, ze jestem GMem

). I mialem ubaw. Oczywiscie popychalem dwarfa jak sam szedlem, aby bardziej to uwiarygodnic...
