Nie będę rozdrbniał co o której robiłem godzinie bo mi się nie chce. Napisze treściwą i zwięzłą notkę.
A było to tak......budzę się rano, coś około 9.00 patrze na mojego eDonkey'a jak tam się filmy ściągają z neta, o przez noc zakończyło się ściąganie kolejnego odcinka berserka ( manga ), następnie idę dalej spać ponieważ nie mam siły wstać.....po nocce na forum...he he. Przekomarzam się w łóżku do godziny 12, wstaje jem śniadanko a moja kochana mamusia oznajmia mi, że dzisiaj koniecznie muszę się wziać za sprzątanie pokoju.....geberalne..........aaaaaaaaaaaaa....... ...tylko nie to........ale cóż do 18 za******** jak dziki wół ( samochwała w kącie stała, bo tak naprawdę obijałem się jak cholera i zamiast sprzatac siedziałem na GG i na forum.....).
W końcu około godziny 18 powiedzialem dość ( chociaż nie skończyłem sprzątania.....będe musiał dokończyć...) i wyszedłem po kumpli. Skoczyliśmy razem do tesco, wypiliśmy po piwku ( ah.ta warka strong ) i poszliśmy do mnie do chaty. Obejrzeliśmy Shreka 2 w polskiej wersji ( dubbing ), kumple spalili po fajeczce ( ja niepale ...........no dobra przyznaje się.....tylko w wakcje, naprawdę ), póżniej spalilismy coś jeszcze.....nie chce mi sie pisać co ( nie szpanuje, a poza tym robię to okazjonalnie itd.....moze posta zalozyc nowego? lepiej nie ryzykować )> NO I KUMPLE POSZLI W CHATE< A ja siedze i piszę znowu na forum......a jutro....( za 25 minut dzisiaj ) pójdę na imprezkę klasową do koleżanki z okazji zakończenia wakacji......ale to już zupełnie inna historia