Fakt , czasami myslalem o samobojstwie ale nigdy nie chcialem sie zabic chcialbym przezyc zycie nawet jeżeli , jak twierdza koledzy wyzej , nic nie znacze dla wszechswiata , kosmosu i potwora ze spagetti.
Pozatym autorowi tematu chyba bardziej chodziło o to czy warto sie zabic niz o to jaki cel ma zycie.
Destruktywne dzialanie czlowieka uzasadnione jest checia przetrwania i lepszego zycia , a wiele gatunkow dziala w podobny sposob
*P.S: Wielu ludzi w tym temacie mysli ze sa nadistotami , i mowia juz w formie wy, wasza rasa , ludzie sa beznadziejni.
*Zdanie na koniec: Myslenie o wyzszym celu , zyciu po smierci znaczy dla waszej "Gai" to samo co temat o jezyku beholderow
|