Cytuj:
I tak wogole. Ktos moze nazwac mnie zlym czlowiekiem. I przedstawie wam, dlaczego za takiego sie nie uwazam. Kazdy kij ma 2 konce. Konkretny przyklad, robilem sobie jaja z takiego typa i ogolnie go zaczepialem. Uwazalem go za frajera bo on sprzedawal(mojege kolege sprzedali :S). Z czasem bylo coraz gozej(nie postawil sie na samym poczatku). I w koncu bilem sie z nim. I tyle tak to bylo. Dla niego ja jestem zly - pobilem go. Dla mnie on jest zly - sprzedal mojego kolege. Zaden czlowiek w swoich oczach nie jest zly. Nawet seryjny morderca, on jest chory umyslowo i w zasadzie to jest choroba. Ja mam dysografie i moja choroba jest to, ze brzydko pisze, nie kontroluje tego. Trzeba troche pomyslec
|
Nie zmienia to faktu, że wcześniej chwaliłeś się jak zaczynasz do kogoś bez powodu. I jeżeli mówisz, że jesteś dobry to (w twoim rozumowaniu) jesteś chory umysłowo.