Nie było już czasem takiego tematu?
W sumie, co z tego, ta gra jest genialna!
Zamieszczam dwa screeny:
Po więcej zapraszam tu:
http://www.doom2.ath.cx/index2.php?a=scrdoom3
Gdy gramy w dzień jest to po prostu bardzo dobra strzelanka, w nocy zmienia się w horror straszniejszy niż laleczka czaki, drakula i Aliens versus Predator 2 razem wzięte. Interaktywność mogłaby być większa (dlaczego nie da się rozbić tych monitorów?) ale i tak jest pełno zabawy z podrzucaniem pudełkami albo martwymi ciałami. Wystarczy że uderzysz dobrze ręką i obserwujesz latającą klawiaturę
Gra jest bardzo realistyczna (nie ma tak, że do przycisku wystarczy podejść). Mamy tu komputery, z których korzysta się podobnie do tych rzeczywistych. Czyli: mamy kursor, na ekranie różne przyciski itp. W pewnym momencie możemy spotkać niejakiego pana L. Kaczynskiego
.
Nasz PDA (podręczny komputerek) również zachowuje się jak prawdziwy.
Fabuła jest dopracowana, niemal każda karta pamięci pozostawiona przez martwych naukowców zawiera różne e-maile, takie jak spam, listy od najbliższych czy czysto służbowe informacje. Innym razem poważnie wystraszył mnie log głosowy (w grze nie ma napisów, ja mam angielską ORYGINALNĄ wersję, więc trzeba się wsłuchiwać) - koleś opowiadał o różnych głosach.. i to było straszne. Albo innym razem jak kolesiówka zaczęła krzyczeć "help me" a potem wyszedł jej z głowy Lost Soul. Który w Doomach 1 i 2 wyglądał tak:
Dużo się zmieniło w ciągu tych ostatnich kilku lat, co nie?
Podobnie Cacodemon w trójce praktycznie niczym nie przypomina tego z poprzednich części:
Sorry za te czarne śmieci na gifach, ale obrabiałem je ze screenów z gry, w edytorze graficznym nie było widać tych czarnych kropek, a potem już nie chciało mi się poprawiać.
Kod sieciowy Dooma 3 moim zdaniem jest kiepski. Amatorzy zrobili ZDaemona, profesjonaliści Dooma 3. ZDaemon laguje od czasu do czasu, Doom 3 zawsze gdy w pole widzenia wejdzie inny gracz.
Mówił: Zalewa
"
May teh ACID be with you!"
- end of log.