Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Player.
Kiedyś gdzieś czytałem że w chwili swojej śmierci człowiek widzi człe swoje życie w jednej chwili... Ja myśle że będzie tak samo jak w śnie.Albo ci sie coś śni albo nie. Potem sie budzisz w niebie (piekle) albo w następnym wcieleniu...
TAK TO JA SOBIE WYOBRAŻAM 
@offtopic
Ostatnio byłem na jakimśtam przedstawieniu w Warszawie. Mówili tam, że za 7 milionów lat bedziemy sie musieli wyniesc z ziemi, ponieważ słońce cały czas sie powieksza i powieksza... Słońce sie przyblizy do ziemi i spali ją! Prawdopodobnie sie przeniesiemy na marsa. A jak nie... to koniec świata 
|
Jezeli chodzi o obraz zycia w jedej chwili to jest dziwne

.
Reikarnacja nie wierze w to... Ciemnosc?? 1/2, to co mowi ksiadz??? 1/2
Chociaz bym sie nie zdziwil gdybym po smierci obudzil sie Bogiem XD.
7 milioow lat? Nie chlopie sa 2 mozliwosci: Juz za 3 mln oceany wyschna i bye bye. ;p Zanim chociarz 1 mln istnienia homosapiensa minie i tak sie sami. rozpiepsza ;p. Trzecia nie pisana zglada? Kaczynscy ukradna ksiezyc Nasa zestrzeli ich rakietami, Lepper Nasa kosa urznie, Nato sie do wojny przylaczy i zostanie tylko Tusk XD.
P.S.
Wieczna ciemnosc niejako tako mi sie widzi :/. To okropne...