Boozy... Nie zrozumiałeś mnie. Możliwe, że jesteśmy jedyni. Jednak jeśli moja teoria jest prawdą to jesteśmy w pewnym rodzaju "zacofani". Wiem, że to wyszło dość zagmatfanie... Jednak postaraj się mnie zrozumieć. To jest tak:
Nasz świat > Świat tych którzy umarli w "naszym świecie" > Świat tych którzy umarli w "świecie tych którzy umarli w "naszym świecie"" >...
I jest to nieskończony łancuch... Dosyć zagmatfane, ale raczej łatwe do zrozumienia.
@Edit
Wiem jak to wytłumaczyć.
Wyobraź sobie, że życie nigdy się nie kończy. Po śmierci zmienia się tylko twoje ciało (odnawia) i świat w którym żyjesz (planeta, a nawet i cała galaktyka zostaje taka sama łącznie z rozmiarami).
Ostatnio edytowany przez LolnY - 25-12-2006 o 17:49.
|