JA niestety miałem kilka razy byłem "zmenczony życiem" to chyba po cześci wina szkoły...a jeżeli sie pytacie czy się boje śmiercie powiem nie (penwie mnie wezmiecie za bohatera) poproatu wierzę w Boga i wierzę że trafię do nieba miałem już śmierć przed oczami miałem gorączkę 41stopni i 2 kreski i ciale rosła a przy 42 ścina się białko noi koniec....
__________________
podpisu niet
|