Pora złamać parę postanowień.
Szkoda, że loot nie dopisał :/
W ramach rozluźnienia - mała wyprawa na Chor z Zennetem.
A już totalnie z nudów postanowiłem sobie kupić coś miłego.
Może sam outfit nie jest oszałamiający, ale jednak... miły dodatek
A na dobranoc, a dla widzów na dzień dobry... "Adwens z rana jak śmietana"
Zachęcam do komentowania
