KCA=*=*=*=* SiS =*=*=* BrX=*=*=* LuDzIfffSkA!11 PoMoCy!!! NiE MaM PyT TH Bo MoJa GuPiA MaMa Je WyWaLiLa!!!
To jeden z tekstów dollsowatopodobnych. One myślą, że niezgadzanie się z rodzicami jest normalne i trendy. Każda "rushnastolateczka" musi nieszanować rodziców itp. bo im tak każe bravo.pl. Dlaczego tak mówię? Czasami nabijam się z bravo.pl, a właściwie z The Billi, którzy tam siedzą i zauważam, że szanowna pani psycholog odpisuje tekstu w tym stylu "oczywiście, to normalne, że się nie zgadzasz z rodzicami". Jakoś nie dla mnie, ja nigdy nie miałem jakiś niesnasek z rodzicami. Zawsze byli i są dla mnie najwyższymi autorytetami.
Teraz przeanalizujmy dlaczego dollsy mają zakodowane, że rodzic - twój wróg.(Podobnie brzmi "samiec - twój wróg!" "sekcja specjalna zawsze lojalna")
Stwórzmy dollsa. Nazwijmy go Kalista i ubierzmy w kiczowate różowe stroje. Kiedy już mamy gotowego dollsa, nie możemy dopuścić, żeby się nudził, więc doróbmy przyjaciółkę... Laurę. Dorzućmy jeszcze prostych rodziców i zaraz dojdziemy do pewnej sytuacji. Otóż, dolls naczytał się, że musi się kłócić z tzw. "starymi" i niestety to praktykuje. Kalista poznała Laurę, teraz są SiS =*=*=*=*(=*) (=* w tzw. okresie - z matmy
) Wracając do sytuacji. Kalista musi spędzać jak najwięcej czasu się da z Laurą, muszą włóczyć się po osiedlu. I tak Kalista zawala szkołę itp. Rodzice niczego nie świadomi dają pieniądze Kaliście na BravoGirl. W pewnym momencie, kiedy Kalista od tygodnia wraca do chaty o 24:00, rodzice dają jej szlaban. No to ta robi awantury, które trwają po kilka godzin, a rodzice i tak stawiają na swoim. Wtedy Kalista zaczyna miewać myśli samobójcze i idzie sobie nasmażyć naleśników (xD). Kiedy już chce się zabić, pisze o tym do bravo.pl w nadzieji, iż pani psycholog jej pomoże. Dostaje odpowiedź, że kilkugodzinne kłótnie z rodzicami to rzecz normalna. Kalista następnie poznaje chłopaka, z któym zachodzi w pozamaciczną (w kolanie) ciążę i musi o tym napisać do bravo.pl. Następnego dnia, chłopak i Laura zaczynają ze sobą chodzić, i Kalista z Laurą nie są już SiS. Kaliście powracają myśli samobójcze, ale tamte naleśniki już zbutwiały, toteż trzeba zrobić nowe. Znowu pisze o tym na bravo.pl, dostaje odpowiedź od wybitnej pani psycholog, że myśli samobójcze to rzecz normalna.
Taki mniejwięcej jest żywot 90% dollsów. Tak to trwa do lat 25, kiedy Kalista zostaje fryzjerką i rodzi dziecko. Niemowlę w przyszłości podzieli los Kalisty.