Tacy PK to grać nie dają. Wyszedłem sobie do Thais i chciałem poexpić na cyklopach. A dodać muszę, że dopiero co zrobiłem 20 lvl. Już raz mnie tego lvla pozbawił jakić pk.

Więc idę sobie, a tu wyskakuje kilku z tego "gangu" i gonią mnie do lasu. I nagle z dwóch stron idą bolkerzy (też z grupy) i nie dają mi przejść. Oczywiście zabili, ale szczęście, że nie wypadło mi eq, a bp zostawili.
Kiedy chciałem się zemścić drogim ludzikiem

, znów otoczyli mnie i zabili, chociaż atakowaliśmy we dwoch, a ich było trzech, i to słabszych. Już więcej nie idę do Thais ;p