Cytuj:
Zastanawiam się tylko, jak w świetle historii odbije się ta egzekucja, a może zaraz wszyscy zapomną?
|
Imo nie zapomna, z tego powodu ze egzekucja Saddama jest swego rodzaju precedensem - nie przypominam sobie zeby kiedys wskutek zbrojnej interwencji obalono jakiegos dyktatora, a nastepnie skazano go i wykonano wyrok smierci. Saddam nie bedzie jednak stawiany w jednym rzedzie z takimi osobami jak Castro czy Pinochet - oni sobie w spokoju dozyli starosci, nikt (no, "ogolnie" mowiac) sie ich nie czepia, wszyscy sa szczesliwi. Mysle, ze Saddama beda porownywac bardziej do takich osobistosci jak Hitler czy Che Guevara - to byly prawdziwe skurwysyny (z ta roznica ze Che jest przez niektorych uwazany za bohatera :_ ), okrucienstwem nie ustepujacy Saddamowi. Nasze pokolenie sledzi te wydarzenia na biezaco, ale mysle ze za jakies 30-40 lat beda o tym uczyc w szkolach tak, jak ucza teraz o II ww. W ogole mysle, ze 9/11/2001 stala sie taka przelomowa data, moze nie w takiej skali jak 1/09/1939, ale jednak. Coz, na starosc wszystko sie okaze, pozyjemy, zobaczymy
a, btw, na
http://www.saddam.com/ jest full movie z egzekucji, od momentu wprowadzenia Saddama do kilku chwil po zwolnieniu zapadni. Jak ktos ma mocne nerwy to moze obejrzec - ja obejrzalem, ale rece mi sie jeszcze troche trzesa, i pikawa przyspieszyla. Egzekucja nie jest przyjemnym widokiem, dlatego raczej under-17 nie polecam.