Korektor: Zgadzam się, ale każdy utwór Floydów był tak tworzony. Warto spojrzeć na całe Dark Side of the Moon. Nie było wtedy komputerów i innych świństw Parsons, który pracował nad tym albumem jako iżynier dźwięku własnoręcznie odmierzał centymetrem taśmy i przycinał je a potem na siebie nakładał. Ale niektórzy innego tego nie rozumieją.
Cytuj:
< foster1> another brick in the wall? < foster1> przeciez to korn spiewa
|
Ot, co. Teraz Eric Prydz zmiksował. Za tydzień dwa juz będzie "Kawałek Korna zmiksowany przez Prydza!"