Niby każdy ma świadomość tego jak jest na dnie.
Nim upadnę swoje odbiorę lub zagarnę.
Mam się wstydzić? Zobacz świat jak z nas szydzi.
Nóż przy gardle skruszy nawet najtwardszy image.
Życie uczy ustalając wynik ot tak od razu.
Non stop w defensywie jak Lizarazou.
Sztuka wizażu po nic, jak odchodzą znajomi.
A miało byc tak pięknie, jak Naomi.
Wierzysz? To miło mi. Szczerze zło mi pomiń.
Tylko prawda życie zdobi, zdobycz to jak otworzyć oczy czyste od utopii.
Od krzywd się nie odłączy nikt, za żadne skarby.
Zbrodnia poczucie winy karmi.
Nieważne elitarny czy zwykły, w każdym strach zmusza do modlitwy.
W obliczu śmierci nie ma sprytnych, nie ma odważnych.
Straszy brak uzyskania drugiej szansy!
O.S.T.R. - 1 na 100 ...
Znalazło by się więcej tekstów oczywiście
__________________
Łza na ślipiach, nie przerwie niczego i tak 247
Nad czaszkami groźby, być złym czy dobrym?
Zero pytań, wątpisz ? Strach tonie w liczbach
One odbite w źrenicach, a świat upadły w mitach
Zamiast powstać w krytykach czynów,
kreuje co dnia lepszych skurwysynów
Od siebie minimum by z dumą się nie rozstać 2005
Realia Made in Polska
|