Cytuj:
Oryginalnie napisane przez alahakbar
Zgadzam sie z czescia twojej wypowiedzi, jednak nie podoba mi sie ta czesc w ktorej mowisz ze na miejscu sedziego dalbys mu wyrok w zawieszeniu. Otoz dla mnie niedopuszczalne jest aby w panstwie prawa czlowiek musial bac sie bronic swojej rodziny. Przypuscmy ze teraz jakis kolega tego pijaczka zechce zemsty za smierc kompana od butelki i napadnie na tego posla z nozem w reku. W wyniku szarpaniny napastnik zostanie dzgniety nozem, niekoniecznie smiertelnie. jezli jednak posel dostanie wyrok w zawieszeniu to teraz pojdzie siedziec za to ze bronil najpierw swojej rodziny, a pozniej siebie.
Moim zdaniem prawo powinno zostac tak zmodyfikowane aby to napastnik byl zawsze w gorszej sytuacji niz napadniety, chodzi mi o to ze nie mozna porownywac smierci bandyty ktory chce skrzywdzic rodzine do zwyklego zabójstwa.
Pozdrawiam
|
imO jakaś kara dla zasady musi być. Jeżeli by jej nie było ludzie by mogli poczuć się zbyt pewnie. Jeszcze ktoś by kogoś zabił za samą krzywe spojrzenie na swoją rodzinę. Nie ma co facet (ten pierwszy jak i ten drugi) miał pech.
@down
Kurcze przecież nie powiedziałem jaka. Jakaś czyli np. bardzo mała, taka symboliczna, ale żeby była. Zastanów się jak czytasz.