Zobacz pojedynczy post
stary 05-01-2007, 21:21   #179
Lokator
Użytkownik forum
 
Data dołączenia: 05 01 2007

Posty: 20
Domyślny

Chciałbym dodać kilka spostrzeżeń do tego tematu, oczywiście znajda się Ci którzy sie zemną niezgodzą.
Sądze że nie powinno się w przypadkach wojen określać ich ,,walką nacji” (chodzi mi tu o wyższość którejś ze stron). W przypadku Seleny jak i innych serwerów jednolitość narodowościowa przeciwnych gildii jest spowodowana kilkoma czynnikami, jednym z najważniejszych to bariera językowa. Za tym idzie brak nawiązywania znajomości z inno języcznymi graczami. Różnice wynikają także z innych norm wychowania, systemu szkolnictwa, kultury prościej sposobu na życia w ich kraju. Stad właśnie wynikają może te zauważalne różnice.
Właśnie przez takie stereotypy powstaje rasizm.

Co do taktyki na oglądanym filmie fakt nie była sama w sobie zła nie licząc tego ze zabrakło w nim małych szczegółów które by uprościły wam zadanie. Chyba nie mieliście planu na wypadek gdyby cos nie poszło nie tak gdy Laros Feleon pyta Kotiego i ,,co teraz robimy” już od dawna pewnie wiecie że nie często wszystko układa się w należytym porządku na wojnach? Straciliście na to kilkadziesiąt sekund które mogły zwarzyć na losach bitwy.
Faktem jest że macie szpiega lub ktoś ma niewyparzony język, lepiej pomyślcie jak to wyeliminować.
Co do waszych przeciwników widziałem kilka naprawde niezłych zagrań, to już nie ci sami gracze co na początku serwera.
Macie dużo większy potencjał dlatego sadze ze możecie to wygrać. Następnym razem zastanówcie się czy opłaca się rozłaczać swój team w tak dużym stopniu.
Lokator jest offline