Moja najśmieszniejsza walka??
HAHAHAHA W pamieci zapadla mi walka z zerkiem (19lvl knight wtedy bylem)poszedlem z kolegami do zamku elve bone(czy jakos tam)Przegladali smy wieze i jak zobaczylismy zerka zaczelismy go lac.Ja mialem slabe itemy bo ledwo kupiona postac.I le***y tego biednego zerka a on tak: najpierw zabil kolege 12lvl knight (R.I.P) Potem kolege na 18 i sie dobral do mnie.Zlalem go ale mi red life zostal.Poszedlem lowic rybki a tu przychodzi jakis low lvl i mowi: chodz zobaczyc smoka plzz.:ja mowie dobra.On idzie.wchodzi po schodach na gore.A ja nie wiem co bylo dalej bo on przez 10 minut nie wrocil a ja musialem isc na obiad ;p
__________________
Forum satanków
ZAKOŃCZONY
A ten avatar dopiero teraz zobaczylem w odpowiedniej jasności. Fuuuuuu!!! Że też mogłem wyglądać jak taki debil. A była to specjalnie zrobiona mina.
Ostatnio edytowany przez Drybrych - 09-09-2004 o 17:30.
|