@3up
Masz racje, Kiroy byl ku**a kiedyś za czasów kiedy był w Ng, huntował kogo chciał za nic (przykladowo mojego rl), ale mi sie wydaje że zrozumiał swój błąd, poznał sie na szwedach i przeszedł na stronę SOBS i walczył przeciwko NG. Teraz szanuje tego człowieka i po wypowiedziach na forum nawet go polubiłem. Co do ciebie kiroy, Masz racje nigdy nie wygracie wojny w 10 osób, co najwyżej możecie czasem zabić paru podczas sneak atacku, ale i tak oni raczej nie zrobią sobie nic z tego. A ludzie boją sie dojść pewnie po przegranej SOBS. Moim zdaniem trzeba polować na głównego motora i stratega NG, mowa oczywiście o Mannowie, wtedy napewno NG zacznie sie bać a do ET bedą dochodzić ludzie.
__________________
It is proper to survive it ...
Ostatnio edytowany przez Floy - 06-01-2007 o 13:16.
|