Poznański Rycerzu, "Cycku" to sobie możesz powiedzieć do swojej matki, nie do mnie. Nie obrażaj mnie, bo ja tego nie robie, ok?
Ciągle wspominasz, że gracz gra postacią - tak, ale każda postać jest ograniczona zakresem liczb a gracz może tylko postarać się o ich dobre wykorzystanie.
Oczywiście, że najt nie nosi na codzień 40 bp UH, ale od początku zaznaczyłem (-liśmy), że obie postacie wiedzą, że to będzie duel 1 vs 1. A wiemy oboje, że najt nie zaskoczy w żaden sposób sorca jakimś mega combem bo (i tu kłaniają się ogranicznik knighta - nie gracza) po prostu jest to nie możliwe.
Przeważnie duel rozgrywa się na obszarze 10x10/12x12 etc. i tak też obszar miałem na myśli ew. mogli by się ganiać po jednym mieście. Jeśli bierzemy pod uwagę cały obszar Tibii, to możemy przypuścić że sorc mógłby np zaciągnać najta pod ogień silnych potworków i wtedy mógłby spróbować szczęscia combem SD + UE itd.
Ale ogólnie idea mojego pierwszego postu była uświadomić wam, że sorc nie wygra jeśli nie ma pomocy z zewnątrz - jest ograniczony tym co otrzymał od CiPsOfTu i chodźby nie wiem kto nim grał, nie zwyciężyłby najta.
Ahh i proszę już nie rozważajmy głupich pomysłów typu, że sorc ucieknie najtowi i wskoczy sobie po drodze do dp zabrać pare bp run/mf...
A to, że symulacja przeprowadzona przeze mnie nigdy w rzeczywistej grze się nie wydarzy to chyba każdy z nas wie, no nie? Tu chodzi tylko o racje, że jeśli... (wiemy o co chodzi - nie będe tego tysiak razy powtarzał)
Jeśli dalej ktoś nie wierzy w to co mówię niech sobie sciągnie progsa do tworzenia OTsów i ustawi realia normalnej Tibii i zagra z kumplem.
O wiele ciekawsze byłoby symulowanie walk dwóch czarodzieji. Ostatnio nawet na forum trafiłem na filmik 135 MS w oiachu przez 78 MS (bodajże).
Pozdro dla zaciekłych obrońców magicznych postaci ^.-
__________________
...
|