Coraz lepiej sobie radzisz (trudno żeby było inaczej

), błędów nadal jest sporo ale któż ich nie popełnia (hehe). Dłoń trzymająca maczugę chyba najbardziej rzuca się w oczy, maczuga idzie w zupełnie innym kierunku niż wynikałoby to z ustawienia palców. No i te głowy ledwo mieszczą się między obojczykami a szyje są zbyt kołkowate.
Ładnie wyszła ta lewa bransoleta (tzn jego prawa)
Edit: Po wyspaniu się (lol) dodam jeszcze, że mógłbyś go jeszcze dokończyć, przejścia między kolorkami są zbyt mdłe, przydałoby się jakieś urozmaicenie np włosy na klacie, żyły i takie tam.
Albo po prostu z nowymi doświadczeniami zacznij nowy rysunek
