Czytając cały nagłówek można było zobaczyć że wiadomość wysłano z
[email protected] (usera nie pamiętam, host na 100% taki). Nie pamiętam jak w Thunderbirdzie otworzyłem pełne info o nagłówku, w każdym razie zrobiłem to :> I było jasno napisane.
Wygenerowanie adresu to prosta sprawa - wystarczy walić na chama, na pewno za którymś razem zaskoczy...