Kolega mi opowiadal (nie wiem czy mu wierzyc), ze jego kolega i on tez jakas ich wogole grupa sie z kims nawalala, w kazdym razie z inna grupa. No i ktos chyba powiedzial GMowi (osoba trzecia) i GM przyszedl i dostal z SD. I kolega kolegi mial bana, bo on strzelil. Bylo to przypadkowe. Nie wiem, czy koledze wierzyc, ze strzelij lego kolega w GMa, ale na pewno jest to mozliwe. Wiec uwazajcie faktycznie.
Ja gralem na Amerze, i byla wtedy wojna na Edron. Znaczy dzien w dzien sie bilo z 15 tych samych osob na Edron przed depo. Wlasnie to jest problem - kazda wojna, jaka widzialem, toczyla sie przede wszystkim przed depo! No i jak mam im zejsc z pola widzenia jak chce do depo wejsc/wyjsc?
|