Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Progeusz
Assasinate - to zabijanie, ale na zlecenie, i to ważnych osobistości -.-
Trzeba rozróżniać kill, murder i assasinate, niby rezultat jest identyczny, ale są pewne różnice...
|
- Niekoniecznie ważnych osobistości. Równie dobrze mogę assasinate jakiegoś księcia, jak assasinate jakiegoś ciury. A że ów ciura nic nie znaczy, cóż z tego? Ktoś mi zapłacił, więc to robię. Zresztą:
Słownik angielsko-polski PARK
Copyright: © wersja książkowa słownika dostępna w wydawnictwie PARK
assassinate
7`sasineit vt
zabijać, mordować; dokonywać zamachu (sb na kogoś).
Więc aż tak bardzo do assasinate jeśli chodzi o zabijanie to czepiać się nie można.JA po prostu mówiłem, że to też może być na zlecenie. Bo jest tam taki jeden szaman, który strzeże pewnego baga. I co? Jakbyś z kimś, kto ci ten quest zlecił, porozmawiał, może i by wspomniał coś o assassination. Kto tam tą Tibię wie. Mię chodziło właśnie o kontekst z takim oto zabijaniem. Tyle.
Cytuj:
Pierce through - a czym niby są węże jak nie "pancerzem", ochroną Shamana? Tylko i wyłącznie do tego służą. Dodam że to potwory i to wirtualne, z tego też powodu nie uznaję słów assasinate i murder w Tibii.
|
- Od kiedy to węże są pancerzem? Nawet w przenośnym tego słowa znaczeniu? Tutaj to słowo po prostu nie pasuje, i to ma do siebie.
Cytuj:
Kill off jest dobre, więc nie ma problemu, nie chciałem w kółko jednego powtarzać, jest też dość rzadko używane, więc wzbogaca słownictwo xD
|
- Możliwe. Ale po prostu mnie nie najładniej brzmiało. Nie najszczęśliwiej. Tyle.
Cytuj:
Beat up - wcale nie znaczy pokonać, w przeciwieństwie do zwykłego beat (10 min temu to przedyskutowałem z nauczycielem angielskiego, dopiero wróciłem)
|
- A czy ja coś na ten temat mówiłem?
Cytuj:
Czy węże po prostu były, czy je przywołano nie ma najmniejszego znaczenia, ważne, że pszeszkadzają xD, to po prostu 10 expa na ziemi, które zabiera 2 sekundy (od zdobycia skilla ~20 w 99% przypadków).
|
- Racja. Niby nie ma znaczenia, czy były, czy je przywołano. Niby. Jednak piszesz po prostu "zabić węże". A jeśli wąż byłby ZA MNĄ? Też mam go zabić? Stracić te 2 sekundy, aby szaman stworzył kolejnego węża? Ponadto chyba nie ma różnicy, kiedy zabiję węże, skoro za summony nie ma expa, jest tylko za szamana... Ja jakoś potrafiłem znaleźć drogę w wężowisku, a jako mag raczej nie żałowałem jednego GFB-a. Póki mogę go sobie wytworzyć lub kupić - mam to gdzieś, że niby strata - ja chcę się dostać do szamana i g... mnie obchodzą jakieś węże!!!
Cytuj:
P.S. MNIE, nie mię
|
- P.S. Staropolszczyzna się kłania. Mię.
Cytuj:
P.P.S. Też znałem JEDNEGO porządnego Brazylijczyka w Tibii, polubiliśmy się, JEDYNY, z którym dało się po angielsku trochę więcej pogadać niż "buy sth, sel sth, you nob, you stupit, i like you, go qest"
|
- Było więcej niż jeden. Tylko być może nie zrozumiałeś ich/nie poznałeś się na nich. Albo zignorowałeś.
Cytuj:
P.P.P.S. Cieszę się, że ludzi na poziomie, którzy potrafią dyskutować, jest jednak więcej niż wcześniej myślałem
|
- Ano, to już jest fakt do dumy. Jednocześnie zaś cieszy
mię, że nie zachowałeś się "co? Ten ktoś śmie mieć własną opinię? I jeszcze mnie krytykuje? No to kretyn musi być, zbluzgamy, o tak, zbluzgamy..."
Cytuj:
Dodam, że NIE POTRAFIĘ wytrzymać kilku dni bez książki, każda moja książka która ma 2 lata została przeczytana CO NAJMNIEJ 2 razy.
Dla książki zarywam średnio 1-2 noce tygodniowo, to chyba mania xD
Nic nie poradzę, że polscy pisarze fantastyczni to geniusze... (Sapkowski, Piekara, Pilipiuk, Kossakowska i wielu innych (przede wszystkim z Fabryki Słów)). Nie mówię tego, żeby się chwalić i pokazać jaki to jestem fajny, tylko dlatego, że WARTO CZYTAĆ ^_^
|
- Ja też książki czytam na okrągło. Jak nie mam co robić - czytam. Jak nie czytam - piszę. I takie to koło. Co do polskich pisarzy fantastycznych... Uch. Jedynie Sapek. Mimo swojej aroganckiej osobowości, pisze ciekawie. Pilipiuk jest... mierny. W najlepszej mojej opinii mierny. Piekary i Kossakowskiej nie próbowałem.
Natomiast próbowałem zagranicznych autorów. David Eddings, Tad Williams, Andre Norton... Plus pewnie masa tych, których nie pamiętam.
Cytuj:
P.P.P.P.P.S. Pozdrawiam fana twórczości Tolkiena
|
- Ja niestety pozdrowić wzajemnie nie mogę, bo po prostu nie pasuje mi jakoś "Hobbit, czyli..." Tolkiena. WP jest mocno średni. Najbardziej przeszkadzają mi skopiowani elfowie, orkowie i hobbici. Skopiowani brutalnie i bez żadnych zastrzeżeń. Nie pamiętam teraz niestety dokładnie jaki tytuł, lecz elfowie i orkowie są z jakiejś skandynawskiej sagi. W każdym razie - skandynawska mitologia. A hobbici... - Celtycka mitologia. Jako żywo.
Fin,
Ritzefeld/Sir Marilion