Zobacz pojedynczy post
stary 09-01-2007, 23:22   #25
Vis
Użytkownik Forum
 
Data dołączenia: 15 03 2005
Lokacja: Neverland
Wiek: 40

Posty: 50
Świat: Pythera
Domyślny

Muszę przyznać że jeżeli podejdzie się do waszej jakże burzliwej i gorącej dyskusji z odpowiednią rezerwą i dawką humoru to można się nieźle pośmiać

Znając co nieco sytuację i sporą część osób biorących udział w tym konflikcie chciałbym zauwazyć (w szczególności piję tu do Damu i Taggina) że jakiekolwiek wspominanie ze strony członków RO o atakowaniu kogokolwiek z powodu jego prawdziwego bądź domniemanego power abusingu jest mało śmiesznym żartem. Walczycie o powrót na serwer, o powrót do władzy, zdobycie znów lub w końcu znaczącej pozycji na Pytherze. I o nic więcej - nie ma tu górnolotnych ideałów czy wniosłych idei. Liczy się dla was tylko i wyłącznie zwycięstwo i to co przyjdzie po nim. I nawet stwierdzenie o przyłączeniu się do RO z powodu przyjaźni z jednym/kilkoma ownerami któregoś z wyprodukowanych w specjalistycznej fabryce wysoko-levelowego brazylijczyka jest śmieszne. Czym jest przyjaźń dla ludzi którzy przyjmują w swoje szeregi największych wrogów? Jakie wartości moralne im przyświecają? Taggin / Damu - gdyby dzięki zrookowaniu waszych postaci RO mogła wygrać wojnę, myślicie że zastanawialiby sie chociaż 5 sekund? Pomyślcie nad tym zanim znów zaczniecie swoje wywody jakie to FH jest złe i niedobre.

Co do samej wojny... sytuacja jak narazie jasno wskazuje na przewagę jednej ze stron, co jest oczywistym następstwem paru(nastu?) ostrych sztyletów wbitych w plecy kolegów gdy Ci starali się sprawić by gra na Pytherze stała się przyjemniejsza, przez dzieciaczki szukające szczęścia. Niestety, tak jak powiedział Silv, takie osoby w końcu (co właśnie staje się faktem) będą górą. Jednak trzeba mieć nadzieje że w końcu karzący miecz sprawiedliwości spadnie na ich pogięte kręgosłupiki moralne i odpowiednio ich naprostuje.

Tyle z mojej strony.
Ahoi!
__________________
"We must always fear evil men. But there is another kind of evil that we must fear the most, and that is the indifference of good men."

Ostatnio edytowany przez Vis - 10-01-2007 o 00:33.
Vis jest offline   Odpowiedz z Cytatem