Zeby odkryc prawdziwy wzor, trzeba by przemielic tony danych i wziac pod uwage kazda mozliwosc, to robota na niejeden wieczor :)
Usprawiedliwanie sie dysleksja to troche tak, jak nasranie na dywan w srodku salonu i tlumaczenie tego zoltymi papierami. Niby wszystko w porzadku, ale niesmak pozostaje.
Dysleksja nie oznacza 'hej! fajnie, moge pisac z bledami!', tylko 'o cholera! cos ze mna jest nie tak i musze sie naprawde postarac, zeby pisac normalnie'.
__________________
Foul beast approaches?!
|