Przyszedłem, zobaczyłem, zabiłem - to w skrócie, bo zaczęło się od:
Cytuj:
12:54:27 Outsane (6042423)
Shen jest na xerenie
12:54:34 pell (7920598)
now?
12:54:47 Outsane (6042423)
tak.. właśnie zginąłem :S[
12:55:28 Outsane (6042423)
idź mnie pomścij
|
Nie czakjąc ni chwili dłużej, pogoniłem do MH, bo strasznie nie lubie jak ktoś mi kumpli zabija :> Nad schodami zastałem jakąś grupę 3 Rookstayerów debatującą nad taktyką, czy o czym tam sobie gadali. Nie zwalniając ani na sekundę, zszedłem po schodkach, przedarłem się przez Minotaury i dorwałem dziada =p Coś tam fuczał do mnie, jakąś energią mnie postraszył i poszczuł wyleniałą hieną, ba! nawet raz się tam uleczył, ale i tak zakończyło się jego zgonem pod schodami. A tutaj już w mieście, ku pamięci całego zajścia -
Z wrażenia nie złapałem SSa z walki, ale nie szkodzi. Jeszcze się z nim spotkam :> Jego best na mnie to 45, ale nie wiem z czego, bo patrzyłem na HP. Pozdorowinka dla Outsane'a ^^.