Fajną ciekawostką jest to, że na początku, gdy w Stanach robili kolę z owoców jakiegoś kaktusa jednym z jej składników była ciecz kokainopodobna. Słowem, na początku napój był podkręcony dragami
Jeśli jesteśmy przy dragach to bodajże w latach 60'tych amfetamina była jedynym tego typu środkiem dostępnym bez recepty w USA
@down,
No właśnie dla mnie Pepsi jest najmniej słodkim napojem typu. Mirinda itd. Mirindy nie idzie pić, po prostu nie lubię pić nasyconego roztworu cukru...
Z tą herą też słyszałem.
