@up,
Pańtwo możesz mieć na podstawie prawa międzynarodowego. Właśnie kilka paragrafów z niego wykorzystał ten koleś. Dokładniej tutaj chodzi o wzmiankę o porzuconej ziemi. Państwo, które się zrzeknie jakiegoś terenu oddaje go jako "nieużytek" i każdy może sobie to przywłaszczyć. Inną sprawą jest uznanie państwa przez ONZ.
@down,
I w tym się mylisz. Dlatego nie była to własność żadnego kraju, bo Sealandia leżała na wodach międzynarodowych. Dopiero parę lat temu WB rozszerzyła pas swoich wód i platforma znalazła się na terenie Wielkiej Brytanii. Zauważyłem, że nie czytacie ze zrozumieniem
