a czy opisalem jakas ceche twojej matki? czy moze po prostu napisalem zebys lepiej zwrocil sie do niej ze swoimi problemami niz zalil sie na forum? twoja wypowiedz mozna rowniez interpretowac jako taka, ktora daje do zrozumienia, ze twoja matka jest patologiczna i nie mozesz zwyczajnie do niej podejsc i pogadac, bo dostaniesz strzala w morde... w razie gdybys nie rozumial mojej hipotezy: ja, nie obrazajac w zaden sposob twojej matki, napisalem ze lepiej bedzie porozmawiac wlasnie z nia, niz pisac bezpodstawne posty na forum. swoja riposta stwierdziles, ze jej nie znam wiec nie powinienem o niej pisac w swoich postach, bo o ewentualnej patologii w twojej rodzinie tez moge nie wiedziec.