gadanie o questach jest niezbyt miłe dla tych, którzy starają się sami je rozwiązac. szczeże mówiąc to jeżeli chodzi o rozwiązywanie..że tak powiem, angielskich questów to wole przeczytać rozwiązanie

...Wyobrażacie sobie jak możn by przejść morrowinda który jest po angielsku? To prawie nimożliwe...czytanie to co ma się zrobić po polsku już jest straszne(nie wpominając o błędzie tłumaczy, który powoduje że za ch*j nie możemy dojść tam, gdzie tak naprawde mamy dojść

)
Sądze że opisywanie samych questów jest dobrym zakazem. Jeżeli checie questy to chodźcie z kumplami którzy już je poznali. (DZIĘKI MICHU

)
ps..gdyby nie questy to jak wyobrażasz sobie granie w to? A jak będziesz miałgotową odpowiedź to to jaka z tego przyjemność?
ps2.. jeżeli chesz poszukać questów weź zciągnij tibi cam
(ale nie radze.. zciągałem ostatnio z tibia.pl i zciągnołem z trojanem..taki co się do plików podczas przesyłania danych podczepia..bugle.q chm..nie pamiętam. Pewnie coś było na serwie i najprawdopodobnie to już usuneli

[obecność programu podczepionego pod tibi cam z tibia.pl podtwierdził mks_vir więc żeby nie było że oczerniam moją kochaną stronę i że niby oskarżam ją o rozprowadzanie wirusów. Tibi cam który oni oferują jest zdrowy. Jak jużchcecie coś oskarżac to serwer])
i z ciągnij z tej kochanej strony filmy z questami.