Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Raynold
Ok, to ja zakładam Grupę Wsparcia Dziecięcego, zbieram pieniądze na szczytny cel (niech będzie ten sprzęt medyczny), z tego potrącam sobie 10% i przeznaczam na... no, żeby zaostrzyć dyskusję, to powiedzmy, że przeznaczam na dofinansowanie Irakijczyków w walce zbrojnej przeciwko Amerykańcom. Dorzucisz się?  Oczywiście, nie zapomnij, że wszystko w szczytnym celu  Wiesz, gdyby ludzie dali mi 10 mln PLN, to ja bym spokojnie mógłbym oddać 90%, ba! nawet 99% procent na szczytne cele, a resztę sobie zatrzymać. To jest bardzo ciekawy sposób zarabiania pieniędzy, czyż nie?
|
Ale CZEMU Owsiak nie miałby na tym zarabiać? Lekarze ratują innym życie, dostają dużo kasy, bo im się należy. Owsiak uratował tysiące dzieci, należy mu się kasa. W ogóle nie pojmuję Twojego myślenia.
Piszecie, że denerwują Was wolontariusze. Geez, to jest młodzież, są może nachalni, ale to dlatego, że oni po prostu mają przy tym zabawę. No i jest ich wielu i nie mają ze sobą stałego kontaktu, więc nie ma się co dziwić, że przechodząc przez miasto zaczepi Was wielu wolontariuszy.
Najważniejsze jest to, że jest kasa, za którą jest kupowany sprzęt. I widać tego efekty. W ciągu swego życia spotkałem kilka osób, które żyją dzięki temu sprzętowi.