Po co wy z nim w ogole dyskutujecie? Nie przekonacie go, znam takich ludzi jak on, a raczej znalem, bo juz sie zmienili. Kiedys moze chlopak zrozumie, ze bardzo sobie upraszcza obraz swiata.
A tak swoja droga, to by sie przydal jakis moderator w tym temacie
