Heh dolacze sie do Was i podyskutuje o rodzince Karde bo to ciekawy temat.Jesli chodzi o Danego to nie wiem co o nim myslec, wiec nie bede nic o nim mowil ale Gady to zupelnie inna historia przed wojna bylismy kumplami mf'y nosil mi na laira, zabijalismy razem pk etc. w czasie wojny nie zmienil do mnie stosunkow nadal zagaduje do mnie i puszcza jakies smieszne texty i pisze ze chce byc moim przyjacielem dalej.A nie powinienem wam tego ujwaniac ale jestescie polakami i powinniscie zmnienic o nim zdanie i powiem wam cos to jego slowa "jetsem zmeczony siedzeniem w pz i exivowaniem ludzi ta wojna jest co najmniej glupia i powinnismy ja zakonczyc jakims przyjacielskim gestem" oczywiscie napisal to po angilesku i chodzilo mu o to zeby zrobic wspolnie Questa na PoI.Teraz mozecie go oceniac.A Xan tez jest spoko zawsze denerwowal sie na mnie jak go z lvlem przescigalem i chcial expic wiecej i wiecej
i tak sie scigalismy.No oczywiscie nie mozna wierzyc im do konca w te slowa ,ale sa tu juz jakies podstawy do tego by zmienic o nich troche zdanie na lepsze.
