W pewnym momencie bylo goraco jak okrazylo was NG, ale uratowaliscie sie sciana z m-walli. Zaluje tylko, ze nie udalo sie zabic Dorpaza, bo przeciez byla jedna bardzo dobra okazja. Ogolnie poraz kolejny nie pozostaje mi nic innego jak pogratulowac wygranej bitwy

. Oby tak dalej...
