@knox
nie wiem czy o tym wiedziales, ale kazdej religii mozna sie zrzec. mogles zasiegnac dokladniejszych informacji, zanim znowu poruszyles ten temat.
@mihash
dla ciebie kazde zycie ma taka sama wartosc i kazdy czlowiek zasluguje na godne traktowanie, wiekszosc tak nie uwaza i nie popiera chocby obrony praw przestepcow. piszesz ostatni post na ten temat, a nie unikasz w nim tak bardzo subiektywnych sformulowan, nie majacych obiektywnego kontekstu.
starania zydow o wplywy polityczne nie ograniczaja sie do terytorium izraela. nie rozumiem, dlaczego piszesz jakbys o tym nie wiedzial, bo juz o tym pisalem, chocby o iranie i iraku. syjonizm moze nie oznaczac poparcia dla dzialan izraela? to jakas subiektywna interpretacja slowa, ktore ma wiadome znaczenie.
owszem, zydzi byli ponizani ze wzgledu na to, ze uwazaja sie za narod wybrany. to, ze czesto przy okazji wysmiewano ich inne przymioty, o niczym nie swiadczy. spojrz chocby na braci milosciwie nam panujacych, czy ludzie czepialiby sie ich wzrostu albo urody pierwszej damy, gdyby bracia nie dazyli do ograniczenia swobod obywatelskich i nie dyskryminowali myslacych inaczej? jasne, ze nie.
argumentem by lubic polakow, a przynajmniej ich szanowac i nie uznawac za gorszych, powinno byc dla zydow to, ze przed wojna najwieksza czesc narodu zydowskiego mieszkala wlasnie u nas i zyla dostatniej, niz wiekszosc polakow. drugim argumentem powinno byc to, ze zaden inny narod nie pomogl tylu zydom przetrwac holokaustu, ile pomagali im polacy. jesli o tym nie wiedziales, powinienes wpierw poszerzyc swoja wiedze, potem zabierac glos.
kiedy wreszcie przestana naplywac nowe posty ewidentnie wymagajace sprostowania?
Ostatnio edytowany przez Kommar - 17-01-2007 o 21:53.
|