Gdy miałem 4-5 lat Tata kupił mi Pegasusa. Z gier pamiętam: Mario i taką inną platformówkę, głównym bohaterem było jajko ;p Kiedyś pożyczyłem konsole wujkowi. Popsuł mi ją. Płakałem długo. Kilka miesięcy później na moim biurku wylądował pierwszy prawdziwy komputer. Tak skończyła się moja przygoda z konsolami.
Ostatnio edytowany przez Fiszbin - 18-01-2007 o 19:00.
|