Co było niezle... PvP tych graczy napewno. Krolowa... tu nie chodzi o to kogo zabijali, ale jak zabijali. Umieli sie ludzie zgrac i wiedzieli co robia... akcja z energy wavami byla mocna.

Co prawda ktos mowil ze jeden z nich to byl Walkor... z tego sie nie cieszie jako ze przezylem pare długich chwil na danubi.