Wiecie naprawde ciezko walczy sie z takim teamem nie twierdze ,ze ja jestem jakis master pvp albo cos w tym stylu bo to na pewno nie jest
ale nawet ja wiem ,ze trzeba wziasc np;ssa ze soba juz nie mowiac o kasie na podroz statkiem najlepiej zostawie to bez komentarza.Co do tych noobow no sorry ze cie odeslalem do Maciavelliego ,ale to nie ja jestem odpowiedzialny za nooby a jesli on ci nie odpisywal to prawdopodobnie ogarnialismy jakas akcje ,ktora znowu zakonczyla sie powodzeniem"ironia"
ale tak jak powiedzialem ja bede probowla do konca , ta wojna juz mnie wiele nauczyla i jeszcze pewnie wiele nauczy i bede walczyl do konca o wasza wolnosc i o kolejne doswiadczenia.Co moge jeszcze powiedziec Mortech powinien dzisiaj zostac zabity ,poniewaz nie mila ssa ani many biegl juz na samy zyciu zal,ze go musialem solo potem gonic bo knighci nie nadaza za takim masterem nie ma takiej opcji.No wynik narazie nie wyglada za dobrze ale to wszystko do zmiany wiem ,ze to brzmi bardzo optymistycznie w stosunku do tego wyniku ,ale w cos trzeba wierzyc.Nie dlugo moze jakas niespodzianka, kto lubi niespodzianki??
